To mój pierwszy tego typu post, nigdy wcześniej nie dodawałam postów powiązanych z tematyką kulinarną, ale skoro blog ma charakter lifestylowy to przecież nie powinien mieć żadnych ograniczeń. Nie jestem mistrzem kulinarnym i nie spędzam w kuchni kilku godzin dziennie. Prowadzę bardzo studencki tryb życia (jak na studentkę przystało) i tak też lubię gotować... nie, nie chodzi mi tutaj w cale o gotowanie wody na zupki chińskie 5 razy w tygodniu i parówek w pozostałe dwa dni tygodnia jak głoszą wszelkie studenckie legendy kulinarne ;) a raczej o proste, szybkie a przede wszystkim smaczne przepisy! Taki właśnie autorski przepis chciałam Wam przedstawić dzisiaj, mam nadzieję, że spodoba wam się równie bardzo jak mi.
Pieczone ziemniaki w mundurkach z dipem czosnkowym (jestem fanką czosnku :D )
Wybieramy jak największe ziemniaki i bardzo dobrze je myjemy. Ja używam specjalnej szczoteczki kuchennej aby dobrze zetrzeć wszelkie zabrudzenia z ziemniaków. Następnie kroimy je w plastry o średniej grubości. Od grubości pokrojonych ziemniaków zależy późniejszy czas pieczenia ich.
Następnie wybieramy przyprawy jakimi chcemy doprawić nasze ziemniaki- wszystko według gustu. Najważniejsza jest przyprawa do ziemniaków (której jak widzę zabrakło na zdjęciu ;) ) pieprz i sól. Pozostałe przyprawy to kwestia gustu, osobiście jak wspomniałam jestem fanką czosnku i dodaje go gdzie mogę, ponieważ podaje te ziemniaki z dipem czosnkowym postanowiłam nie dawać naturalnego czosnku już do samych ziemniaków i użyłam odrobinę zmielonego w proszku, a także przyprawę do pizzy i słodką paprykę. Jeśli ktoś woli to w ostrzejszym wydaniu wystarczy zamienić na ostrą paprykę :)
Tak wyglądają po wyjęciu z piekarnika, w którym były przez około 30 min w temperaturze 160 stopni, ale tak jak wspomniałam czas pieczenia zależny jest od grubości naszych ziemniaków. Ja zawsze sprawdzam widelcem czy są już gotowe :)
A tutaj podane z dipem czosnkowym, który ma tak samo banalny przepis jak powyższy. Czyli w tym przypadku 3 łyżki stołowe majonezu i 3 łyżeczki śmietany słodkiej lub mleka a do tego starty na najmniejszych oczkach czosnek i wszystko wymieszane- gotowe!
Z boku możecie również dostrzec carpaccio z buraków, jesli spodoba się Wam seria moich prostych i szybkich przepisów bardzo chętnie podzielę się również innymi moimi pomysłami, które często są podpatrzone gdzieś w sieci i lekko zmodyfikowane, aby lepiej mi smakowało :)
Pieczone ziemniaki w mundurkach z dipem czosnkowym (jestem fanką czosnku :D )
Wybieramy jak największe ziemniaki i bardzo dobrze je myjemy. Ja używam specjalnej szczoteczki kuchennej aby dobrze zetrzeć wszelkie zabrudzenia z ziemniaków. Następnie kroimy je w plastry o średniej grubości. Od grubości pokrojonych ziemniaków zależy późniejszy czas pieczenia ich.
Następnie wybieramy przyprawy jakimi chcemy doprawić nasze ziemniaki- wszystko według gustu. Najważniejsza jest przyprawa do ziemniaków (której jak widzę zabrakło na zdjęciu ;) ) pieprz i sól. Pozostałe przyprawy to kwestia gustu, osobiście jak wspomniałam jestem fanką czosnku i dodaje go gdzie mogę, ponieważ podaje te ziemniaki z dipem czosnkowym postanowiłam nie dawać naturalnego czosnku już do samych ziemniaków i użyłam odrobinę zmielonego w proszku, a także przyprawę do pizzy i słodką paprykę. Jeśli ktoś woli to w ostrzejszym wydaniu wystarczy zamienić na ostrą paprykę :)
Przed wymieszaniem wszystkiego polewamy ziemniaki kilkoma kroplami oleju lub oliwą z oliwek, aby nie spaliły nam się w trakcie pieczenia i lepiej obtoczyły się w przyprawach.
Układamy wszystko na blaszy, nie musimy jej niczym wykładać ani smarować bo same ziemniaki są już w oleju, więc nie powinny się nam przypiec.
Tak wyglądają po wyjęciu z piekarnika, w którym były przez około 30 min w temperaturze 160 stopni, ale tak jak wspomniałam czas pieczenia zależny jest od grubości naszych ziemniaków. Ja zawsze sprawdzam widelcem czy są już gotowe :)
A tutaj podane z dipem czosnkowym, który ma tak samo banalny przepis jak powyższy. Czyli w tym przypadku 3 łyżki stołowe majonezu i 3 łyżeczki śmietany słodkiej lub mleka a do tego starty na najmniejszych oczkach czosnek i wszystko wymieszane- gotowe!
Z boku możecie również dostrzec carpaccio z buraków, jesli spodoba się Wam seria moich prostych i szybkich przepisów bardzo chętnie podzielę się również innymi moimi pomysłami, które często są podpatrzone gdzieś w sieci i lekko zmodyfikowane, aby lepiej mi smakowało :)